niedziela, 18 marca 2012

Zaległości karnawałowe - strój smoka

W lutym jeszcze uszyłam synkowi karnawałowy strój smoka, ale cóż nie miałam kiedy zrobić zdjęć, zresztą złapać w aparat smoka przemykającego z szybkością światła było bardzo ciężko. Ale wreszcie się udało i późno ale jest:) moje małe smoczątko.

Strój szyłam bez wykroju, na oko, na szczęście tylko raz musiałam poprawiać potem poszło gładko:)




15 komentarzy:

  1. Rewelacja! Bez wykroju i tak pięknie poszło. Model pewnie dzielnie znosił przymiarki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przymiarkami nie było niestety tak łatwo, namówić moje dziecko na przymiarki to wielka sztuka;)

      Usuń
  2. Świetne!podziwiam za talent:)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale czad! Rewelacja!!!!!! Bardzo mi się podoba ten kostium no i zawartość kostiumu również :-) Zdolne masz łapki.
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny! Podoba się ogromnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny smoczek z tego Twojego synka :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. ale cudny smok :) Gratuluję talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ wypasione smoczyszcze! Gratuluję kostiumu!

    OdpowiedzUsuń
  8. no po prostu obłędny ! ale Ty zdolna jesteś

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow:) Jestem zachwycona!!!! Smok wyszedł bardzo profesjonalnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super Smok! Za rok na karnawał odkupuję dla Baśtylii! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. dobre masz oko! Też taki chcę! Smok mnie rozwalił na łopatki, szczenę muszę z podłogi zbierać:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)