W lutym jeszcze uszyłam synkowi karnawałowy strój smoka, ale cóż nie miałam kiedy zrobić zdjęć, zresztą złapać w aparat smoka przemykającego z szybkością światła było bardzo ciężko. Ale wreszcie się udało i późno ale jest:) moje małe smoczątko.
Strój szyłam bez wykroju, na oko, na szczęście tylko raz musiałam poprawiać potem poszło gładko:)
świetny smok :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Bez wykroju i tak pięknie poszło. Model pewnie dzielnie znosił przymiarki:)
OdpowiedzUsuńZ przymiarkami nie było niestety tak łatwo, namówić moje dziecko na przymiarki to wielka sztuka;)
UsuńŚwietne!podziwiam za talent:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle czad! Rewelacja!!!!!! Bardzo mi się podoba ten kostium no i zawartość kostiumu również :-) Zdolne masz łapki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Rewelacyjny! Podoba się ogromnie!
OdpowiedzUsuńpiękny smoczek z tego Twojego synka :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale cudny smok :) Gratuluję talentu :)
OdpowiedzUsuńAleż wypasione smoczyszcze! Gratuluję kostiumu!
OdpowiedzUsuńno po prostu obłędny ! ale Ty zdolna jesteś
OdpowiedzUsuńWow:) Jestem zachwycona!!!! Smok wyszedł bardzo profesjonalnie!!!
OdpowiedzUsuńWow strój czadowy:)
OdpowiedzUsuńCzadowy smoK:)
OdpowiedzUsuńSuper Smok! Za rok na karnawał odkupuję dla Baśtylii! :)
OdpowiedzUsuńdobre masz oko! Też taki chcę! Smok mnie rozwalił na łopatki, szczenę muszę z podłogi zbierać:D
OdpowiedzUsuń