Rozwijam dalej temat sówkowy, tym razem w wydaniu aplikacji:)
Szycie aplikacji wydaje się trudne, ale tak naprawdę wystarczy zastosować kilka trików, by sobie to ułatwić. Dla mnie cała tajemnica polegała na zapoznaniu się z flizeliną dwustronną - ten wynalazek pozwala na lekkie usztywnienie aplikacji, natomiast możliwość przyklejenia flizeliny zarówno do aplikacji jak i materiału sprawia, że aplikacja nie przesuwa się podczas szycia i ścieg wychodzi równiej. Używam teraz flizeliny bez papieru, ta z papierem jest łatwiejsza w użyciu.
Edit: Do przyklejenia aplikacji, aby się nie poruszała podczas szycia może być też przydatny klej tymczasowy do tkanin w sprayu, ale trzeba uważać w trakcie jego używania by nie nałożyć go za dużo, ponieważ mogą zostać ślady na prawej stronie.
Co będzie potrzebne?
- materiał na aplikację
- flizelina dwustronna
- nici (na ścieg satynowy sporo ich schodzi)
- papier na projekt aplikacji
- maszynowa stopka do aplikacji (znacznie ułatwia szycie)
- żelazko
- papier do pieczenia
Podczas prasowania należy wyłączyć parę w żelazku, zarówno teraz jak i później podczas przyprasowywania aplikacji do materiału, na którym będzie się znajdowała aplikacja.
Podczas szycia aplikacji stosuję ścieg satynowy - czyli bardzo gesty - na maszynie jego gęstość jest poniżej 0,5 cm. Najlepiej najpierw spróbować jego gęstość na skrawku niepotrzebnego materiału. Używam specjalnej stopki do aplikacji, a jej nacisk zmniejszam na 2 stopień.
Do tkaniny, do której przyszywam aplikację od spodu też przyprasowuję flizelinę - już taką jednostronną lub podczas szycia podkładam po spód papier, daje podobny efekt - wówczas szwy aplikacji nie falują.
Podczas szycia okrągłych aplikacji (jak tutaj oczu) dobrze jest szyć wolniej, jednocześnie po trochu przekręcając materiał, bez robienia przystanków, bo wtedy wychodzi nierówno.
Na stopce do aplikacji jest linia, oznaczyłam ją strzałką - podczas szycia powinna być ona równo z krawędzią aplikacji, bardzo ułatwia równe szycie.

świetny tutek! dzięki bardzo i pomyśleć, że dwustronna flizelina tak ułatwia życie-szycie:)
OdpowiedzUsuńUłatwia, ułatwia, szycie jest znacznie prostsze:)
Usuńdziękuję za wskazówki,jestem laikiem i swoje babuszki szyję na "wariata" :p stopek nie zmieniam,ściegu nie wiem jakiego używam :p (całe szczęście,że choć go reguluję). Jedynie wiem,ze na pewno nacisk stopki muszę zmniejszyć- bo mi zwija
OdpowiedzUsuńot taka ze mnie krawcowa :p
A mimo to pięknie szyjesz, Tobie wystarczy wyczucie i intuicja:)
UsuńPiękny Diy. Na pewno skorzystam z rad . Koniecznie muszę sobie kupić taką stopkę.
OdpowiedzUsuńmhhhh ciekawe czy ja mam stopkę do aplikacji?? (jestem na urlopie i nie pamiętam a na pewno takiej nie używałam) instrukcja bardzo przydatna zwłaszcza jeśli chodzi o dane techniczne :) dziękuję
OdpowiedzUsuńO tak, stopka do aplikacji to jest to. Nie wiem jak mogłam bez niej ż(sz)yć :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny jasiek z sówką. Dawno nie szyłam niczego z aplikacjami i nigdy nie używałam fizeliny, ale przede mną dwie maty dla maluszków, więc z pomysłu skorzystam :)
Polecam, flizelina naprawdę ułatwia sprawę:)
UsuńCudna ta sówka i bardzo przydatny tutek, cieszę się, że trafiłam do Ciebie - będę zaglądać
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Dziękuję i zapraszam:)
UsuńVery sweet!!!
OdpowiedzUsuńcudownie! ale ja i tak chyba nie potrafię ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne i baaaardzo przydatne DIY!!! Dzięki, będę korzystać z rad!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dzięki za kurs co i jak! Trzeba będzie wypróbować w praktyce!
OdpowiedzUsuńJust dropping by from the Fabric Tuesday link party.
OdpowiedzUsuńThat owl pillow is adorable.
What a cute owl!
OdpowiedzUsuńOh Love that pillow! Very nicely done!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze, bardzo dużo dla mnie znaczą:)
OdpowiedzUsuńSuper tutek, a sówka przesłodka i w ślicznej kolorystyce :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie wyszła Ci ta sowa:) Taka malusia sówka...słodziaczek!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tutek, zapisuję do wykorzystania kiedyś tam ;-). Nawet nie wiedziałam, że jest taka stopka do aplikacji ;-P.
OdpowiedzUsuńWspaniały tutorial, na pewno się przyda... dużo rzeczy mi się tu podoba więc będę podglądać bloga ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny tutek. Jeśli tylko będę kiedyś miała do czynienia z aplikacjami na 100% skorzystam.
OdpowiedzUsuńJa sobie tylko popatrzę, i tak z maszyną się nie dogadam :(((((
OdpowiedzUsuńSo adorable!
OdpowiedzUsuńpiękne, oglądam, oglądam i nie mogę się nadziwić :)
OdpowiedzUsuńWitaj:-)
OdpowiedzUsuńWeszłam na Twojego bloga całkiem przypadkiem - oj piękne rzeczy tworzysz.... nawet nie wiedziałam, że do aplikacji jest specjalna stopka... ja naszywam materiał bez flizeliny i tak jakoś na sucho... ale ja jestem początkującą szwaczką:) Nie tak jak Ty - podziwiam podziwiam Twoje piękne poduchy i napatrzeć się nie mogę.
Ale wrócę tu i kolejną aplikację zrobię wedle Twoich cennych wskazówek:-)
Miszczu!!! Kłaniam się do stóp za sowę, ale powiedz jeszcze jedno: szyjąc oczy (okrągłe aplikacje) nie wyłączasz w żaden sposób ząbków w maszynie? Największą trudność mam właśnie z opanowaniem elementów okrągłych. Ani wyłączenie ząbków prowadzących ani zmniejszenie nacisku stopki nic nie daje ;(
OdpowiedzUsuńDziękuje:) Przy szyciu okrągłych aplikacji nie wyłącza mząbków - po prostu staram się szyć wolno i bez przerwy, trzymając się linii na stopce.
UsuńDzięki za odpowiedź. Cóż, będę próbować. Cierpliwość i trening to chyba w tym przypadku słowa klucze:)
UsuńNormalnie!!!! zostaje u Ciebie i pilnie się uczę :))
OdpowiedzUsuńPo prostu trafiłam do Ciebie tak nagle, a nie che mi się wyjść. Wszystko tutaj jest piękne i chce się tutaj być i być... Będę zaglądać na pewno! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńŚwietny tutek i nie tylko ten!!! Będę zaglądać do Ciebie częściej :)
OdpowiedzUsuńA czy przyszywałaś to razem z ociepliną pod spodem? Bo mam wrażenie lekkiego efektu trójwymiarowości.
OdpowiedzUsuńPo przyszyciu aplikacji dałam po spód ocieplinę i materiał spodni a następnie przeszyłam kontury sowy, stąd lekki efekt trójwymiarowości.
UsuńŚwietny tutorial! Muszę się zaopatrzyć w stopkę do aplikacji:)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, już wiem dlaczego wychodzą mi falbany :D muszę zaopatrzyć się we flizelinę :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar dopiero się uczyć i zaczynać ten temat oczywiście od kupienia maszyny ;) Czy do przyszywania aplikacji wystarczy domowa maszyna czy musi to być jakaś profesjonalna ?
OdpowiedzUsuńW zupełności wystarczy domowa maszyna:) W maszynie przydaje się przy szyciu aplikacji regulowany docisk stopki - ja zazwyczaj szyję na 2 stopniu docisku, regulacja szerokości i szerokości ściegu, a większość maszyn domowych je ma.
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńBardzo pomocne DIY :)
Mam pytanie: tą flizelinę umieszczam na lewej stronie materiału?
Być może to głupie pytanie, ale dopiero od wczoraj interesuję się tym jak naszywać aplikacje :)
Pozdrawiam
Tak, zgadza się - flizelinę umieszcza się na lewej stronie. Powodzenia w szyciu :)
UsuńMam pytanie czy stopka do aplikacji działa również W starszych maszynach które posiadają tylko scieg zyg żak
OdpowiedzUsuńTę stopkę wymienia się tak samo jak inne, do tego każda maszyna z sciegiem typu zyg zak ma regulację więc nie powinno być problemu
OdpowiedzUsuń