Szyjąc pokrowiec na tablet po raz pierwszy użyłam kleju tymczasowego w spraju do połączenia tkaniny z ociepliną - i żałuję że wcześniej nie miałam tego wynalazku. Dzięki temu pikuje się znakomicie i nic się nie marszczy:) Nie sądziłam, że klej tak dobrze zadziała.
Bardzo fajny pokrowiec,taki skromny, elegancki i ładny!!! fajnie, że wspomniałaś o tym kleju dobra rada co do pikowania !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, co do kleju - sama jestem zadziwiona jego działaniem
UsuńŚliczny! Pięknie te kolory łączą się z szarym i w efekcie tak zimowo wygląda :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym klejem...małe powierzchnie to jeszcze nic, ale przy większych przestaję lubić pikowanie... Proszę, napisz coś więcej o tym cudzie!
Dzięki za komentarz. Klej to klej tymczasowy Spirit 5 Strong, do kupienia np w Eti. Ma tę zaletę, że można nim popsikać tkaninę, przykleić do niej ocieplinę, swobodnie odklejać i przyklejać ponownie, np kiedy chcę wygładzić zmarszczki.
UsuńBardzo dziękuję!!!
UsuńKlej fajna sprawa gorzej z jego ceną :-) Pokrowiec prześliczny :-)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Dlatego właśnie wypróbowałam go dopiero teraz, Mikołaj mi go podrzucił :0
UsuńBardzo ładny pokrowiec,a kleju jakoś nigdy nie używałam,choć go sobie kupiłam.Czas chyba spróbować,skoro piszesz,że zdał egzamin.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny pokrowiec. A o tym kleju pierwszy raz słyszę. Muszę wypróbować, bo pikowanie to mi kompletnie nie idzie niestety :(
OdpowiedzUsuńWow - sama bym przygarnęła takie maleństwo :) chyba koniecznie, ale to już na pewno, taki potrzebuję :D
OdpowiedzUsuńa co do kleju to chyba rzeczywiście się zaopatrzę :D dzięki za namiar gdzie można go znaleźć :)
fajny pokrowiec:) mogłabyś napisać co to za ocieplina i gdzie ją kupujesz?
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ocieplina jest najzwyklejsza 100 lub 150, kupiona w sklepie z tkaninami.
UsuńElegancki pokrowiec - prosty ale praktyczny i do tego cieszy oko ładnymi kolorami :)
OdpowiedzUsuńbardzo zgrabniutki pokrowiec♥
OdpowiedzUsuńklej - super sprawa ☺☺☺ ... też używam do moich nielicznych narzut i aplikacji ;)
Pozdrawiam♥
Tabletu (tableta..ciort wie) nie mam, ale złapię kawałek ciasta i ucieknę, zanim ktoś mi je zabierze ;)
OdpowiedzUsuńSmacznego:)
UsuńWitaj Riono! Jestem tu pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni... bardzo podoba mi się Twój blog. Syjesz cudeńka...ja nie mam aż takich zdolności, chociaż również bardzo lubię piękne przedmioty, które czasem udaje mi się samej zrobić...Pozdrawiam serdecznie. Małgosia M Aby móc piękniej żyć..
OdpowiedzUsuń