piątek, 2 października 2015

Zielone krzesełko - renowacja - przed i po

 W dalszym ciągu odnawiam starocie, kompletując zestaw mebli. Tym razem przemiana krzesła była całkowita. Tapicerka nadawała się tylko do wyrzucenia, oparcie nie miało kilku śrub, ale sama konstrukcja mebla była stabilna, a drewno odzyskało swój pierwotny wygląd po krótkim szlifowaniu :) Krzesło jest nieduże, więc pomyślałam od razu, że przyda się do biurka synka. Mały sam mieszał pigment z emalią akrylową do drewna, by uzyskać pożądany kolor, a potem razem ze mną malował :)

Tapicerowanie wcale nie było najłatwiejszą częścią pracy - zdjęcie poprzedniej tapicerki okupiłam krwią przez nieopatrzne użycie ostrego noża do odginania zszywek... nóż skończył wbijając się w nadgarstek, ten na szczęście szybko się zagoił. Ale już odrysowanie na nowym materiale kształtu siedziska z poprzedniej tapicerki i reszta tapicerowania to była bajka.


Tak więc mamy nowe krzesełko do kolekcji, w zasadzie za koszt materiału i farby... ponieważ naszą zdobycz uzyskaliśmy za darmo - stała smętnie przy śmietniku, czekając na przyjazd śmieciarki... A my, nie zważając na zdziwione spojrzenia i uśmieszki przechodniów zataszczyliśmy ją do domu, gdzie uzyskała nowe życie... To nasz pierwszy pochodzący z takiego źródła nabytek, teraz będę się bardziej przyglądać śmietnikom :) 

To kolejny mebel w akcji #babskirefreszing

11 komentarzy:

  1. Ja ostatnio mam fazę na zielony kolor, więc dla mnie krzesełko REWELKA ! Bardzo wesołe !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ta soczysta zieleń to zasługa synka - mieszał pigment i ciągle powtarzał, ze farba ma być ciemniejsza!

      Usuń
  2. Krzesełko wyszlo fantastycznie...ja przymierzam się do swoich,ppzdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! Tak, to prawda, czasem można wypatrzyć niechciane cuda :-) Jak nie meble, to piękne kwiaty, których nikt nie chce :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super przemiana. U mnie też o krzesełku : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Krzesła mają bardzo nietypowy i piękny design,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)