piątek, 11 września 2009

Witam się

Witam wszystkich, którzy zabłądzili na mój blog. Zamierzam od czasu do czasu Was zaskoczyć jakimiś nowym przedmiotem ozdobionym metodą decoupage albo odnowionym starociem lub też nosidełkiem mei tai i innymi uszytymi rzeczami. Czas się przedstawić - na imię mam Ala ale od lat w na forach o rękodziele używam nicku Riona1, a w galeriach internetowych Lavendula. Mam teraz już czternastomiesięcznego szkraba i to od niego i od pracy będzie zależało jak często będę was zasypywać nowymi postami.

Na początek może kilka wieszaków które zdobiłam jakiś czas temu:



Wymyśliłam sobie taki kształt wieszaka więc wizielam wyrzynarkę i tak powstał. Zastanawiałam się czy może nie zrobić go w całości malowanego białą farbą, ale ostatecznie motywy namalowałam czarne. Z rozpędu powstał także drugi do kompletu oraz jeszcze kolejna wariacja na temat lawendy i podobnych przedmiotów w stylu prowansalskim:



Lawendowy wieszak:


Powstała jeszcze taca ozdobiona papierem z kolekcji Decorera, nie mogę oderwać się od tych papierów, każdy jest tak piękny, że aż szkoda je wykorzystywać do czegoś innego niż oglądanie:)


Przez długi czas chodziła za mną chęć ozdobienia czegoś motywem drobiu i tak podczas jednej z "przekarmionych" nocy podstał pomysł na deseczkę pod kalendarz:

I jeszcze na koniec dwa niedawno uszyte nosidełka mei tai - pierwsze podobne zrobiłam dla mojego synka, a zaraz potem posypały się zamówienia. Niestety nie wszystkie nosidełka udało mi się sfotografować przed wysłaniem, dlatego prezentuję tylko kilka ostatnich. Dwa pierwsze jeszcze nie znalazły dla siebie maluszka do noszenia, więc jak ktoś potrzebuje, to mogą się znaleźć w jego rękach.

Najpierw mei tai "Kwiaty"



Mei tai "Serce"


I mój pierwszy, na którym namalowałam napis, który wymyślił m., świetnie się w nim nosi.





Lawendowy wieszak szybko mnie opuścił, postanowiłam więc także sobie zrobić podobny:


A to jest skrzynka na drobiazgi dla mojego siostrzeńca, dawno nie robiłam nic z motywem dziecięcym:

3 komentarze:

  1. śliczne wieszaczki i skrzyneczka, delikatne, czyściutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, ostatnio ciągnie mnie we właśnie takie delikatne pastelowe kilmaty:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny blog, super pomysły i cudne prace wychodzące z Twoich rąk!!! Podziwiam Iza

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)