czwartek, 25 lutego 2010
Komplet w purpurze
Taca
Trochę szczegółów - to moje pierwsze, trochę nieporadne zetknięcie się z konturówką.
Psota jakby trochę zainteresowana...
Mam wrażenie, że wiosna juz u progu czeka, dziś tak wiosennie było. Niedawno wróciliśmy ze ślubu przyjaciół, tak dobrych rzeczy już dawno nie smakowałam, dobra zabawa, świetna atmosfera. Było cudownie.
Powyższy komplet to oczywiście prezent na ten ślub - dużo czerwieni, postarzany papier i wykończenie. Dlaczego czerwień z okazji ślubu? - Przyjaciółka bardzo ją lubi i mam wrażenie, że będzie pasować do wystroju wnętrza mieszkania:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękny komplet... taki z duszą... obdarowani na pewno byli zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik!
OdpowiedzUsuńPiękny orient. Bardzo łanie komplet wyszedł, nijakiej nieporadności w stosunku do konturówki nie widać. Wszystko miodzio!
OdpowiedzUsuńNiezwykle elegancki komplet, z orientalną nutą... i najważniejsze, że trafiony w gusta przyjaciółki:)
OdpowiedzUsuńbardzo energetyczny zestaw!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet, przyciąga uwagę, pięknie skomponowany, miodzio.
OdpowiedzUsuń