Pamiętacie te kawałki materiału z różami? Wreszcie zabrałam się za zrobienie z nich jaśków - poszło zadziwiająco szybko. I teraz mam delikatne, romantyczne poszewki:)
Witaj Ala, jesteś moim setnym obserwatorem, więc chciałam Cię osobiście powitać na Twoim blogu :-)Dziękuję, że do mnie wpadłaś, ja na pewno też będę Twoim częstym gościem. Poduszeczki są śliczne, delikatne, takie jak lubię. Pozdrawiam serdecznie koronka
Bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPiękne i romantyczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Ala, jesteś moim setnym obserwatorem, więc chciałam Cię osobiście powitać na Twoim blogu :-)Dziękuję, że do mnie wpadłaś, ja na pewno też będę Twoim częstym gościem.
OdpowiedzUsuńPoduszeczki są śliczne, delikatne, takie jak lubię.
Pozdrawiam serdecznie
koronka
Cieszę się że tak się fajnie zgrało:) i Witam również.
OdpowiedzUsuńDziękuję za mile komentarze:)
Poduszeczki sa piękne
OdpowiedzUsuńWyszły idealnie - nie przesłodzone, a takie właśnie delikatne i bardzo urokliwe.
OdpowiedzUsuń