Jesienne dzierganie, nie dość że można odpocząć to jeszcze ciepło w rączki. Zwłaszcza jeśli tak jak ja, jeździ się wczesnym rankiem rowerem:) Jak zaczęłam dziergać to nie mogłam skończyć, bo podobne zażyczyli sobie mąż i synek... ale o nich może następnym razem. Dla chętnych, by spróbować sowich sił w dzierganiu mitenek krok po kroku pokazane jest to w tym filmie
Bardzo ładne. Te kwiatki wyglądają jak prawdziwe.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają może też dlatego, że lubię niebieski kolor. Po dzisiejszej pogodzie szybko muszę zrobić sobie takie, bo ręce marzną. Ozdoby wyszły bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!! Najbardziej mnie ciekawi, jak zrobić te plisę francuzem! Dzięki za link do filmiku - czuję, że się u Ciebie rozgoszczę, bo już mi się podoba :):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Plisę robi się tradycyjnie, tylko potem trzeba cały bok nanizać na druty:)
UsuńPiękne :-) Ślicznie je ozdobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne! A dodatek haftowanych gałązek oryginalny, od razu przyciąga wzrok. *^o^*
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak pomyślałam, że dobrze by było dodać jakiś wyróżniający akcent.
UsuńCudo;)
OdpowiedzUsuńPiękne, przyciągają wzrok.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne - ten hafcik dodał im dużo uroku!!!
OdpowiedzUsuńSuper te łapki , hafcik trójwymiarowy ,śliczne :)
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE !!! Genialny kolor, a to perfekcyjne wykonanie, aż dech zapiera!!!
OdpowiedzUsuńo jaaa cieee sa obłędne! :D
OdpowiedzUsuńZjawiskowe!!! Widziałam już różne "ulepszenia" zwykłych rękawiczek, ale ten haft jest po prostu nie-do-po-ko-na-nia!!!!!! Zachwycający!!
OdpowiedzUsuń