Projekt na dziś już gotowy - własnoręcznie spreparowana farba kredowa przepisu Ani z Projekt Cacko
Miałam wątpliwości, czy mi wyjdzie. Do przepisu musiałam dodać trochę wody, bo farba po dodaniu kredy była zbyt sypka. Natomiast bieli tytanowej dodałam na oko... a zabarwiłam pigmentem z marketu budowlanego.
Z 50 ml kleju kostnego i 1/2 kg kredy pozłotniczej oraz nieokreślonej ilości (może z dziesięć łyżeczek? Edit - z doświadczenia wynika że połowa tej ilości wystarczy i sprawi, że potrzeba mniej pigmentu do barwienia farby na różne kolory) bieli tytanowej wyszły dwa słoiki po dżemie farby kredowej. W celu uzyskania gładkiej farby użyłam robota kuchennego :) Farba po wyschnięciu jest matowa, o kredowej powierzchni. Ponoć taka farba pokrywa przedmioty nie do końca wyczyszczone z poprzednich powłok.
No nic, zobaczmy jak będzie się sprawować na meblach, idę coś zmalować....
PS. Czy wiecie może jakie kolory trzeba zmieszać, aby uzyskać turkus?
Jestem ciekawa jak będzie wyglądać pomalowane krzesło :)
OdpowiedzUsuńNiedługo pokażę efekt :)
UsuńFajny pomysł na farbę.Turkus wyjdzie z zielenia szmaragdową i kobaltem
OdpowiedzUsuńDzięki :) Używałam innych odcieni tych kolorów, pewnie dlatego turkus mi nie wychodził.
Usuń