Pamiętacie jak na wiosnę pokazywałam wstępnie oczyszczoną z farby starą szafę? Wraz z przeciągnięciem się remontu, przeciągnęła się również jej renowacja. Duże ilości pyłu nie pozwalały na szybką metamorfozę. Ale teraz jest już gotowa i choć wymagała sporo pracy cieszę się z tego niesamowicie.
Szafa pokryta była lakierem lub jakąś farbą, która udawała słoje, zapewne w celu dodania jej lepszego wyglądu. Szafa wzmagała też klejenia i zbijania w kilku miejscach. Drewno okazało się słabej jakości, wymagało sporej ilości szpachli.., i trzeba było je pomalować. Wybrałam pasujące do reszty pomieszczenia biel i błękit plus delikatny szablon. A do tego porcelanowe gałki. Wyszła szafa w stylu shabby chic, tylko bez przecierek. Przy malowaniu konieczne okazało się użycie podkładu, który wypełnił małe szczeliny i sprawił że zmniejszyły się one.
Na tym nie spoczęłam - aby dodać jej więcej uroku dorobiłam gzyms z ozdobnych listewek zakupionych u stolarza. W następnym poście pokażę jak przebiegał ten proces. Tu przed i po zamontowaniu gzymsu, jeszcze przed malowaniem końcowym, a po pomalowaniu primerem do drewna.
Podczas remontowych i renowacyjnych doświadczeniach spotykałam się z różnymi zachowaniami ludzi, których dowiadywali się o moich pasjach, zwłaszcza w związku z tym, że sama sobie radzę z całym tym bałaganem remontowym, sama odnawiam, maluję, przykręcam, tnę, dźwigam i robię to wszystko co my, majsterkujące kobiety lubimy najbardziej. Spotykałam się z różnymi reakcjami - od niedowierzania, że to jest możliwe, po entuzjazm, aż po bardziej skrajne i nieprzyjemne reakcje, przykre, zwłaszcza kiedy niektóre osoby starają się dezawuować ciężką pracę :(
Być może powinnam siedzieć na tyłku (za przeproszeniem) i malować paznokcie... a nie radzić sobie w życiu.
Szafa wyszłą przepięknie.Biel i błękit,to zestaw ,któremu nie potrafię się oprzeć i często wykorzystuję w swoich pracach.Dużo moich dekoracji domowych jest właśnie w tych barwach.
OdpowiedzUsuńPodziw dla takej kobiety jak Pani jest jak najbardziej zrozumiały,ale te krytyczne uwagi już nie.Jest to zwyczajnie objaw czystej ignorancji,jakże wszechobecnej w dzisiejszych czasach. Mam wrażenie,że prostactwo umysłowe jest obecnie uznawane za coś naturalnego.Lepiej cały dzień oglądać seriale niż wyjść z własną inwencją,zrobić coś od siebie.No nie ma co się dalej rozpisywać ,bo to temat rzeka,a przecież nie o to w tym chodzi.Nie ma się co przejmować,lepiej robić swoje,kiedy to przynosi takie fajne efekty (jak przykładowo ta "niebiańska" szafa).
Gorąco pozdrawiam i zapraszam do siebie.Ada
Dziękuję za słowa otuchy, czasem nie wiem, czy się śmieć, czy smucić słysząc różne rzeczy.
OdpowiedzUsuńJeszcze przyjdzie taki czas, że siądziesz na sofie ze świeżo pomalowanymi paznokciami, rozglądniesz się dookoła, spojrzysz na te wszystkie cuda, które udało Ci się własnoręcznie przeobrazić i poczujesz ogromny spokój, dumę i radość. Ty SAMA - dzięki swojej determinacji i odwadze. I tego Ci kochana z całego serca życzę! A innym powiedz: nos w sos! :) Uściski!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSzafa jest po prostu piękna i zazdroszczę umiejętności radzenia sobie z remontami i naprawami. Niestety nie każdy może zrozumieć, że te prace są dla niektórych lepszym "odpoczynkiem" niż pomalowane paznokcie i siedzenie na kanapie :)
OdpowiedzUsuńNiestety są tacy i teraz właśnie podnoszą głowy, którzy twierdzą ze miejsce kobiety jest w kuchni...
Usuńfantastyczna szafa! a tych innych to nie słuchaj - to często ludzie bez pasji, bez zainteresowań, którzy spędzają głównie czas na krytykowaniu innych i na narzekaniu. Szkoda czasu :) pozdrawiam! i bardzo podziwiam wszystko, to co robisz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKochana , negatywnymi uwagami się nie przejmuj , pewnikiem od ludzi którzy sami nie potrafią i ze zwykłej zazdrości chcą podciąć skrzydła . Mam nadzieję ,że zdajesz sobie sprawę ,że swych zalet i zdolności i będziesz robić swoje . Szafa wymiata , jestem pod wrażeniem jak ją świetnie odmieniłaś ☺.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
Jestem pod wrażeniem! :-)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSzafa przeszła cudowną metamorfozę. Rób swoje i nie zważaj na innych, co oni tam wiedzą :-)
OdpowiedzUsuńCo za palanty.Uwielbiam Cię.Działaj tak dalej kochana.
OdpowiedzUsuń