sobota, 30 czerwca 2012

DIY - czyli jak uszyć poduszkę z falbanką na krzesło

 
To tylko z pozoru skomplikowane. A ile wygody potem można zaznać;)


Do zrobienia poduszki na krzesło będzie potrzebne:
  • ok. 1,10 m grubszej bawełny, 
  • papier szary do zrobienia wykroju
  • pianka grubości 1,5 lub 2 cm  (do kupienia w hurtowniach tapicerskich)
  • zamek o długości 40 cm.
  • przybory do szycia (nici, szpilki, nożyczki itp.)
Najpierw musimy zrobić wykrój z szarego papieru - przykładamy go do  siedziska krzesła i  odrysowujemy dokładnie krawędzie siedziska).


Tak przygotowany wykrój przykładamy do podwójnie złożonego materiału  i odrysowujemy z zapasem. Zapas na szew w przednich częściach siedziska powinien wynosić tyle ile mamy odległości pomiędzy igłą a krawędzią stopki w maszynie. W tylnej części, jeśli chcemy wszyć zamek powinniśmy zostawić więcej zapasu - ok 1,5 cm.

 Wycinamy.

Mierzymy ile centymetrów wynosi obwód trzech przednich części poduszki. Pomiary te będą nam potrzebne do wykrojenia falbany. Do otrzymanego przez nas wyniku dodajemy 19 cm na zakładki, które będą się znajdować w dwóch rogach poduszki. Dodajemy też ok.8 cm na zakończenie krawędzi falbany.


Mierzymy tylną część na falbanę. Do tego wyniku dodajemy tylko ok. 5 cm na zakończenie krawędzi.


Po zmierzeniu, wykrajany falbanę - jej szerokość to ok. 14 cm.


Podwijamy krawędzie tylnej części falbany przy pomocy szpilek i przeszywamy.


To samo robimy z przednią częścią falbany, tylko jedną z krótszych krawędzi zostawiamy nie podwiniętą - zrobimy to po zszyciu wszystkich części poduszki.


Następnie musimy wykroić jeszcze paski, którymi będziemy przywiązywać poduszkę do krzesła. Moje mają szerokość 3x50 cm. Ładniej mogą wyglądać kokardy z tych pasków, jeśli będą się rozszerzać, ale pomyślałam o tym już po uszyciu.
Paski te składamy i zszywamy.


Wszywamy zamek pomiędzy dwie części poduszki tak, aby tylna część falbany znalazła się pomiędzy nimi.


Przyszpilamy paski i zszywamy, najlepiej ze dwa razy,  w celu wzmocnienia.



Teraz do spodniej części poduszki przyszpilamy przednią część falbany. W rogach poduszki robimy po 3 zakładki. Jak widać w prawym dolnym rogu zdjęcia falbana w tym miejscu jest dłuższa - teraz możemy dopasować jej długość do poduszki i podwinąć.


Górną część poduszki nakładamy na dolną część poduszki i falbanę, przyszpilamy i zszywamy. Zabezpieczamy brzegi przed strzępieniem, przeszywając je zygzakiem lub owerlokiem. Usuwamy szpilki, przeprasowujemy szwy. Odwracamy na prawą stronę, prasujemy szwy i  całość poduszki.


Przy pomocy poprzedniego wykroju wykrawamy piankę na siedzisko i wkładamy do poszewki - następnie dopasowujemy, bo może się zdarzyć, że pianka będzie za duża o 0,5 - 1 cm.


 W ten sposób wygląda gotowa poducha:


Zastanawiam się jeszcze nad tym czy odnawiać to krzesło czy też zostawić je w takim stanie jakim jest, prawdę mówiąc zastanawiam się już kilka dobrych lat;) Nie mam na nie pomysłu po prostu. A muszę przyznać, że tego typu krzesła są niesamowicie wygodne dla pleców.







10 komentarzy:

  1. fajny kursik,ale i tak będę musiała podejść do niego na spokojnie,a krzesło zostawiłabym jest piękne takie jakie jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. o dzięki za kursik! podchodze do tego tematu poduszkowego od dłuższego czasu-ale co kurs "obrazkowy" to kurs:p
    ja mam casalę na innych nóżkach, pomalowałam same nogi a oparcie i siedzisko zostawiłam oryginalne. Służy mojemu Synkowi jako krzesło do biurka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, podoba mi się Twój pomysł na pomalowanie krzesła - gdyby było całe białe straciłoby urok, a tak jest odnowione i ładnie wygląda:)

      Usuń
  3. dziękuje za kursik, bardzo przydatny i czytelny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super kursik. Nie mam w domu krzeseł, ale jak się dorobię, to z kursu skorzystam, bo nie cierpię zimnych siedzisk :)
    A tymczasem zapraszam Cię do zabawy. Szczegóły na moim blogu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super kursik, ale i ja i tak pewnie nie dam rady uczyć;-( ale masz super stół!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) - stół też jest odnawiany, może kiedyś pokarzę jak wyglądał wcześniej, w opłakanym stanie

      Usuń
  6. Dzięki za taki fajny kurs :) Krzesło piękne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo przydatny DIY! Trafiłam tu przypadkiem i już dodaję blog do ulubionych :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)