niedziela, 7 września 2014

DIY - czyli jak uszyć poduszkę - wałek



Odświeżyłam sobie ostatnio umiejętności hafciarskie, wyszywając hortensję. Nie robiłam tego od lat, szukałam więc różnych wzorów i zaskoczona byłam, widząc ile ich jest i jak bardzo są różnorodne. Na moim Pintereście można zobaczyć jakie wzory i techniki udało mi się zgromadzić:)

Haft był inspirację do zrobienia tutorialu dotyczącego uszycia poszewki na poduszkę pod szyję w kształcie wałka w romantyczno - wiktoriańskim stylu.

Co będzie potrzebne do uszycia?


  • tkanina
  • koronka
  • lamówka ze skosu, szerokości 4 cm. Długość lamówki odpowiada długości koła (podstawy) walca + 2 cm na zapasy szwu
  • sznurek, który wszyję w lamówkę
  • poduszka lub gąbka w kształcie walca 
  • nożyczki
  • nici w kolorze tkaniny i koronki
  • wstążka do przewleczenia przez tunel - ok 80 cm
  • maszyna do szycia

Zanim przystąpiłam do krojenia i szycia, zdjęłam miarę z wałka. Wymiar głównej części uzyskałam mierząc długość walca i długość koła walca, do których to wymiarów dodałam 2 cm na zapasy szwów.
Długość bocznych części to długość koła, do którego dodałam 2 cm na zapasy, natomiast szerokość to promień koła + 2 cm na zapasy i 3 cm na tunel do przewleczenia wstążki.


Szycie zaczęłam od  przyszycia koronki. Najpierw odmierzyłam równe odległości od brzegu i kierując się tą odległością przyszyłam koronkę ściegiem prostym.
Lamówkę ucięłam ze skosu, dzięki czemu ładnie się układa na okrągłych rzeczach. Przeprasowałam ją na pół, a w środek dałam sznurek.
Przystąpiłam do szycia przy pomocy stopki do wszywania zamków. Zszyłam lamówkę w odległości ok 0,5 cm od brzegu. Następnie przyszyłam ją do głównej części walca  w odległości ok. 1 cm od brzegu. Potem zszyłam całość z bokiem walca, też w odległości 1 cm, tak, by po prawej stronie nie było widać ściegu.
 Wylot tunelu na wstążkę założyłam na długości 3 cm i szerokości 1 cm, przecięłam na szerokość  1 cm i zszyłam wejście do tunelu, Powtórzyłam tę czynność na pozostałych 3 brzegach.
Brzeg bocznej części złożyłam najpierw na 1 cm i przeprasowałam, następnie na 2 cm i przeprasowałam tworząc tunel. Przymocowałam szpilkami i zszyłam tunel.
 Zszyłam razem całość, pilnując, by końce lamówki i koronki nie przesuwały się podczas szycia i schodziły ze sobą.
Przy pomocy agrafki włożyłam do tuneli wstążkę. Następnie włożyłam poduszkę i zawiązałam wstążki. Gotowe!
 Zapraszam do szycia :)

 

12 komentarzy:

  1. prześlicznie ci to wyszło, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wałeczek, fajny kursik , może skorzystam, lubię poduszki w każdym wydaniu.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę na spokojnie przetrawić treść, na pewno mi się ten kurs przyda (ja kompletnie nie wiem do czego są różne stopki) - dzięki! A wałek wyszedł obłędny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak uwielbiam takie poduszki, więc zachęcam:) a ze stopkami warto się zapoznać, bo bardzo ułatwiają szycie:)

      Usuń
  4. Haft jest przepiękny! Zazdroszczę Ci tej umiejętności :) Ja chodzę koło tematu jak koło jeża i boję się dotknąć choć bardzo bym chciała :)))) Cała poduszka jest urocza!

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzę o takich walkach na łóżku. Pięknie Ci to wyszło.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna poduszka dziękuję za inspirację u mnie powstały pokrowce na łóżka i coś im brakowało....poduszki wałka im brakowało!!! już uszyte bardziej takie paróweczki ( miałam resztki tkanin, ale też fajnie wyglądają ) zapraszam do mnie :-) http://szyciekaroliny.blogspot.com/2014/09/kolorowe-pokrowce-na-ozka-i-kolorowe.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudo wałek! I na dodatek nauczyłaś mnie jak podejść do tej lamówki, zawsze mi się podobała ale nie miałam pojęcia o co w tym chodzi! Dzięki! Pozdrawiam Dora

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Taka poduszka wałek kojarzy mi się z tym, że wkładamy ją pod szyję i wtedy możemy relaksować naszą głowę :) Ja mimo wszystko wolę spać na naturalnych poduszkach https://senpo.pl/poduszki/poduszki-naturalne na których wiem, że się wyśpię.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)