środa, 10 lipca 2019

Kryminał na lato - "Ulubione rzeczy" Sharon Bolton

Kryminał musi być naprawdę wciągający, by mnie zainteresować. Na "Ulubionych rzeczach" nie zawiodłam się w tym względzie. Zaczęłam wczoraj i już kończę :) Od pierwszych stron autorka nie szczędzi napięcia, które nie ustaje podczas czytania. Akcja toczy się w Londynie i zaczyna się kiedy w ramionach młodej policjantki umiera pierwsza ofiara seryjnego mordercy, jak się później okazuje - naśladowcy Kuby Rozpruwacza. Rozpoczyna się pełna zwrotów akcji gra miedzy policjantką a mordercą, który zna zdecydowanie zbyt dużo szczegółów z jej tragicznej młodości. 

Podoba mi się sposób wykreowania głównych bohaterów, świetne portrety psychologiczne, którym trudno coś zarzucić. Motywy postępowania, przebieg akcji, wszystko jest tutaj uzasadnione i nie mam tej myśli, która przewija się w podczas czytania wielu kryminałów -  dotyczącej naiwności, nieracjonalności, nieprawdopodobieństwa czy głupoty w postępowaniu bohaterów. Akcja wciąż trzyma w napięciu, tak że trudno się oderwać od czytania. I w przeciwieństwie od większości kryminałów niełatwo było mi się domyślić, kto jest mordercą. 

Dobrą wiadomością jest też to, że "Ulubione rzeczy" to dopiero pierwszy tom serii, czuję więc, że czeka mnie lato z kryminałem :)

Ulubione rzeczy Sharon Bolton

2 komentarze:

Dziękuję za komentarz:)